Love is all around
   

W wyrażaniu uczuć warto być niekonwencjonalnym, choć czasami trzeba za to zapłacić...

„Miłość to biegun ciepła, transcendentna energia, miłość to późna godzina, absolutna przyczyna" śpiewa Grabaż w „Takiej miłości". O miłości można mówić do końca świata, a sposobów na wyrażenie uczuć nie brakuje. Niezłym pomysłem na ich okazanie są czerwone serca, wielkie bombonierki i bukiety róż. Ale lepiej pokusić się o coś niekonwencjonalnego i do miłosnego wyznania dorzucić nutę zaskoczenia.

Zaloty karane mandatem

Trzy lata temu Magda ze Świdnika przeżyła ogromny szok. Jej ukochany, Tomek, postanowił wyznać swoją miłość, przyozdabiając słowami „Kocham Cię, Magda" jezdnię... w samym centrum miasta. W ten sposób chciał wynagrodzić swojej dziewczynie sprzeczkę. Kiedy następnym razem próbował dokonać manifestacji własnych uczuć, przyłapało go czujne oko kamery monitorującej teren i swoje zaloty przypłacił karą 100 zł za niszczenie mienia publicznego.

Wyznanie z billboardu

Mieszkańcy Wałbrzycha byli natomiast świadkami nietypowych oświadczyn. W słowach „Aniu, kocham Cię. Wyjdź za mnie. Ciapek" nie byłoby nic niekonwencjonalnego, gdyby nie fakt, że przyozdobiły one billboard w samym środku miasta. Łukasz, bo tak brzmi imię Ciapka, bardzo długo zastanawiał się, w jaki sposób może poprosić ukochaną o rękę, a każdy z jego pomysłów był co najmniej nietypowy - samolot ciągnący wielki transparent... Ania ujrzała billboard w dniu rocznicy ich znajomości. Dziewczyna oczywiście się zgodziła.

Tajemniczy romans z Kazimierza

Również mieszkańcy Krakowa potrafią być niekonwencjonalni w wyrażaniu uczuć. Spacerując ulicami krakowskiego Kazimierza, możemy zobaczyć niezliczoną liczbę serduszek z imieniem „Elaneczka" wpisanym w sam środek. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że są przypadkowym dziełem typowego graficiarza, ale po dłuższej obserwacji okazuje się, że to skrzętnie zaplanowana manifestacja. Serduszka poupychane są w malutkie szczeliny i przyozdabiają ogromne ściany. Historia bohaterów tego romansu nie jest do końca jasna. Jedni mówią, że Elaneczka i jej tajemniczy wielbiciel są dziś szczęśliwą parą, inni, że sama bohaterka nie była zbyt zadowolona z takiego sposobu okazywania uczuć. Jedno jest pewne - ukochany Elaneczki był prawdziwym romantykiem.

Magdalena Więsek
Poleć znajomemu
Imię i nazwisko nadawcy:
E-mail adresata:
Poleć
Link został wysłany
Newsletter
juliada mlodziez smiglo

Powered by mtCMS   •    Wszelkie prawa zastrzeżone   •    Projekt i wykonanie MTWeb