Kilku chłopców zapytałam o ich zdanie na ten temat. Przeczytajcie te opinie, a dowiedziecie się, co o tańcu sądzą osoby w wieku od 16-18 lat.

Jeśli umiesz tańczyć, to każda dziewczyna Twoja

Wydaje mi się, że taniec jest wspaniałym zajęciem pozwalającym na dobre wykorzystanie wolnego czasu. Oczywiście chłopak, który umie tańczyć ma o wiele większe szanse poderwania jakieś fajnej dziewczyny na imprezie, bo wiadome jest, że dziewczyny lubią facetów umiejących tańczyć.

Nikodem

Taniec jest sztuką

Nie zgadzam się z opinią, że taniec jest zajęciem tylko dla dziewczyn. Taniec jest formą sztuki tak jak aktorstwo, trzeba, więc mieć do niego talent. Wielu facetów uważa, że taniec nie jest dla nich, gdyż sami po prostu nie potrafią tańczyć. Chłopak umiejący tańczyć zawsze ma większe powodzenie u dziewczyn niż sztywniak, który nigdy nie wyjdzie na parkiet, bo uważa, że jest to „niemęskie".

Marcin

Ten, kto nie umie tańczyć lepiej niech się przyzna

Uważam, że każdy mężczyzna powinien się kiedyś zapisać na kurs tańca, bo jak obserwuję moich rówieśników na dyskotekach, to często chce mi się z nich śmiać, a ściślej mówiąc z ich tańca(„połamańca"). Wydaje mi się, że dziewczyny wolą chłopaków, którzy potrafią poruszać się w rytm muzyki. Moim zdaniem taniec jest tak samo zajęciem dla mężczyzn jak i dla kobiet.

Kamil

Taniec jest w modzie

Uważam, że taniec w ostatnim czasie stał się bardzo popularny. Jest oczywiście jeszcze wielu mężczyzn, którzy twierdzą, że taniec jest przeznaczony tylko dla kobiet. Osobiście z chęcią zapisałbym się na kurs tańca, ale niestety nie mam na to czasu..

Wojtek

Absolutnie NIE!!!

Moim zdaniem taniec jest tylko i wyłącznie „babskim" zajęciem. Tańczący mężczyzna, to zdecydowanie nie tak, jak być powinno.

Dawid

Prawie w każdej z tych opinii pojawia się stwierdzenie, że taniec może pomóc w poderwaniu dziewczyny. Jak to jest w rzeczywistości, czy sprawdza się ta teoria? Wydaje mi się, że każdy ma do tego inne podejście, ale na pewno, jeśli któryś z Was potrafi tańczyć, to jest to duży plus na jego „koncie".