Ormiańskie dziedzictwo
Wojna, trzęsienie ziemi, blokada gospodarcza i liczne demonstracje niesprzyjające rozwojowi kulturalnemu kraju. Lata 80. w Armenii to synonim klęsk - a na te czasy przypadła właśnie młodość Vahana Bego.
Urodzony w latach 60. Vahan od początku swego życia związany był z ormiańskim dziedzictwem. Przyszedł na świat nieopodal miejsca, gdzie po opadnięciu wód potopu, była Arka Noego. W symboliczny sposób wiąże go to z chrześcijańskim kręgiem kultury. Z drugiej jednak strony jego ojczyzna leży na styku dwóch duchowych potęg - Europy i Azji. Poddana jest na wpływy obu kultur, ale mimo to walczy o swą odrębność i niezależność. Ma to ścisły związek z mentalnością jej mieszkańców - niezależni i niepoddający się żadnym zewnętrznym prawom, walczą o autonomię własnego państwa.
Wolność dla sztuki
Jednak walka o niezależność kraju nigdy nie była łatwa - przekonał się o tym sam Vahan. Poszukując drogi życiowej, postanowił wstąpić do wojska. Jednak twarda kolba karabinu znacznie różniła się od smukłego pędzla. Nie jest to tylko różnica techniczna - dla Vahana miała ona znaczenie symboliczne.
Vahan w głębi duszy był artystą - dusza twórcy to spadek po ojcu - malarzu i rzeźbiarzu.
Wojna i sztuka stanowiły dla niego sprzeczność, zresztą sam twierdzi, że "artystów nie ma tam, gdzie jest wojna, ich sztuka jest tam, gdzie jest miłość". Jednak jego rodacy musieli przez całą swą historię zażarcie walczyć o swoją niepodległość.
Ciągły bój o niezależność wykształcił u Ormian pewien sposób patrzenia na rzeczywistość - postrzegają oni świat poprzez pryzmat emocji i odczuć, stawiają je na pierwszym miejscu. Taka jest i twórczość Vahana. Każdy z jego obrazów, poza pasjami i namiętnościami, przedstawia konkretną historię, która w jakiś sposób wpisała się w życie twórcy.
Różnorodna twórczość
Jednym z najczęściej spotykanych motywów w obrazach Vahana jest bohater średniowiecznego romansu - Don Kichot. Stanowi on uosobienie dążenia do wolności i poszukiwań idealnej miłości. Przede wszystkim jednak obrazy te wyrażają ogromną niezależność, tak bardzo charakterystyczną dla Ormian.
Działalność Vahana nie jest dedykowana jedynie średniowiecznemu rycerzowi. Jest on autorem licznych happeningów i realizacji multimedialnych. Mimo swego pochodzenia, nie jest zamknięty na europejską kulturę, czemu dał dowód przy projekcie Wizerunek Artystyczny Zjednoczonej Europy (WAZE), który stworzył razem z Michałem Bulakiem. WAZE to płaskorzeźba o powierzchni bliskiej 100m kw., wykonana na ścianie nieczynnego spichlerza w Zgorzelcu.
Blisko i daleko
Mimo, że Armenia wydaje się fizycznie odległa, kulturowo jest Polsce bardzo bliska. Poza historią, która zarówno dla Polaków jak i Ormian była trudna, oba narody łączy niezależność i gościnność. Zresztą, drogi mieszkańców ze wschodu łączyły się z krajem Piastów już w renesansie. Wtedy też nastąpiła wymiana sztuki, spowodowana nagłym napływem Ormian do otwartej dla cudzoziemców Polski. Jednak dyfuzja kultur nie zakończyła się w XVII wieku. W 1993 roku z nadbałtyckim państwem związał się Vahan. Mimo, ze Polska miała stanowić jedynie przystanek w drodze do Pragi, artysta zakochał się w mieszance kulturowej polskich miast, krajobrazach spod Karkonoszy i Jeleniej Górze.
Światowi Ormianie
Wydawałoby się, że Armenia i jej kultura są dla przeciętnego Polaka zupełnie obce, jednak to właśnie stamtąd wywodzą się artyści, których twórczość znana jest całemu światu. Ojczyźnie Ormian popkultura zawdzięcza wokalistkę i aktorkę Cherilyn Sarkisian LaPiere, znaną całemu światu pod artystycznym pseudonimem Cher. Jej ojciec był Ormianinem, choć sama Cher urodziła się w Kalifornii. Głęboko jednak była związana z kulturą Armenii - wykorzystując swą międzynarodowa sławę w 1993 roku wzięła udział w przedsięwzięciu wspierającym kraj wyniszczony przez wojnę religijną.
Jednak nie tylko popkultura może poszczycić się znanymi Ormianami. W 1995 roku w Kalifornii założony został zespół System of a Down. Jego członkowie, z których dwóch - Serj Tankian i Daron Malakian, pochodzi z Armenii, już na początku swojej kariery zyskali międzynarodowe uznanie. Alternatywny metal połączony z tekstami poruszającymi ważne aspekty życia społecznego zyskał sławę, która spłynęła również na samą Armenię. Sam Serji, podczas swojego występu w Polsce poruszył kwestię Solidarności i dokonał porównania historii Polaków w do zmagań Ormian.
Spod Araratu nad Wisłę
Vahan również związał się z Polską. Jego działalność artystyczna oparła się na współpracy z popularnymi na rockowej scenie zespołami - Pidżama Porno, Strachy na Lachy czy Sweet Noise. Artysta wielokrotnie odpowiadał za scenografię dla tych grup, a teledysk do jednej z najsłynniejszych piosenek Pidżamy - „Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości" - jest właśnie jego dziełem.
Przez zwrot ku Zachodowi państwa takie jak Armenia pozostają zapomniane. Ich kultura wydaje się nie mieć racji istnienia wśród cyklicznie zalewających nas sezonowych gwiazdek zza oceanu. Istnieją jednak osoby, dzięki którym ma ona szansę przeniknięcia do świadomości odbiorców z całego świata. Taką osobą jest właśnie Vahan, który wykorzystując ormiańskie poczucie niezależności, tworzy dzieła torujące Armenii drogę na światowej ścieżce kultury.
Warsztaty dziennikarsko-edukacyjne Kierunek: GLOBALNE POŁUDNIE Projekt
jest współfinansowany w ramach programu polskiej pomocy zagranicznej
Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w 2010roku
Śmigło