Od zawsze interesowałam się modą, lecz nigdy nie wiedziałam, jak prawidłowo zestawiać ze sobą kolory i łączyć style.

Postanowiłam poszukać wstazówek w sieci. Natrafiłam na wiele interesujących blogów na ten temat. Znalazłam dla siebie bardzo dużo różnych stylizacji i kilka naprawdę fajnych osobowości, które potrafią dobierać barwy i wzory. Jedną z nich jest blogerka Lidka, która mieszka w Krakowie. Oprócz prowadzenia bloga posiada konto na "lookbooku". Dla tych, którzy nie wiedzą, co to, wyjaśniam, że jest to portal, w którym ludzie umieszczają zdjęcia swoich stylizacji. Można tam znaleźć naprawdę ciekawe połączenia. Zarówno do noszenia na codzień jak i na specjalne okazje np. Sylwestra.

Lidka ma 15 lat, i uczęszcza do jednego z krakowskich gimnazjów. Jak na dziewczynę w tak młodym wieku ma naprawdę świetne wyczucie stylu. Przeglądając jej bloga, dowiedziałam się, że najmodniejsze w tym sezonie są puchowe kurtki (których zresztą ma bardzo dużo) i kolczyki z piórkami. To największe trendy tego sezonu! Lidka swoje ubrania kupuje nie tylko w markowych sklepach, ale też w secondhandach. Ciuchy te wyglądają jakby pochodziły z pokazów mody, a są znacznie tańsze. Lidka uwielbia buty na wysokim obcasie, w których chodzi się bardzo trudno. Ale czy to ważne? Najważniejsze że są na top liście w tym sezonie. Jak przystało na prawdziwą blogerkę dziewczyna udziela wiele cennych rad, dzięki którym my też możemy wyglądać fashion.

Postanowiłam zaglądnąć na jej "lookbooka". Ma tam wiele zdjęć, na których wygląda naprawdę bosko. Lidka ubiera się elegancko ale zarazem młodzieżowo. Pod każdym zdjęciem możemy znaleźć opis, gdzie kupiła dane ubrania (np. spodnie H&M).
Gdy przeglądam gazety o modzie, widzę, że ubrania, w które są ubrane modelki, są drogie. Nasze kieszonkowe nie pozwala nam na ich zakup. Ubrania które promuje Lidka są dla nas ogólnie dostępne i  w takich cenach, że każda dziewczyna może sobie na nie pozwolić.

Lidka N chciałaby w przyszłości mieć coś wspólnego z modą. Między innymi wyjechać do znanej szkoły designu w Wielkiej Brytanii:  London College of Fashion. Moim zdaniem jej marzenia są realne. Być może znany fotograf bądź projektant dostrzeże talent Lidki właśnie na jej blogu lub "lookbooku", przecież prezentuje się tam z jak najlepszej strony. Na razie zdjęcia Lidce wykonują znajomi - amatorzy fotografii. To rozwijanie dwóch wspierających się pasji jednocześnie.

Bardzo polecam bloga Lidki N każdej dziewczynie która nie wie co zrobić ze swoimi ciuchami. Uwierzcie wy też możecie zrobić odjazdowe stylizacje.