Już jakiś czas temu zauważyłam, że wielu moich rówieśników nie ma czasu na zajęcia dodatkowe, ponieważ całe dnie poświęca na naukę. Takie zachowanie uważam za nieperspektywiczne. Młodzi ludzie powinni inwestować we własny rozwój, ponieważ daje to dużo satysfakcji, ale przede wszystkim otwiera drogę do sukcesu, do dalszej życiowej kariery.

Często pogodzenie szkoły z dodatkowymi zajęciami jest trudne, ale możliwe (pod warunkiem, że się tego chce).

Każdy z nas ma inne zainteresowania. Jedni tańczą, pływają, inni chodzą na lekcje języka angielskiego. Wszystko, co robimy poza szkołą, powinniśmy robić tylko i wyłącznie dla siebie, dla własnej samorealizacji. I to te dodatkowe zajęcia mogą przyczynić się do naszego rozwoju. Oczywiście nauka jest  częścią życia każdego z nas, ale przecież nie samą nauką żyje człowiek. Istotne jest, aby skończyć dobre studia, lecz nie zawsze, zagwarantuje nam, to zdobycie dobrze płatnej i satysfakcjonującej nas pracy. Powinniśmy się dobrze zastanowić, czym chcemy się zajmować w przyszłości i jak najwcześniej rozpocząć dążenia do osiągnięcia tego celu. Więc np. osoba, która chce zostać w przyszłości aktorem/aktorką powinna odważyć się na postawienie pierwszych kroków w teatrze już podczas nauki w liceum.

Wskazane, jest więc, aby w życiu opierać na podejmowaniu nowych, ciekawych wyzwań. Przez to będziemy pewniejsi siebie i bardziej świadomi własnej wartości. Nie bójmy się stawiać wysoko poprzeczki, a nawet, jeśli coś nie pójdzie po naszej myśli, nie poddawajmy się i nie traćmy zapału!