Widziałam piękno
   

Widziałam piękno:

Przechadzało się ulicą Floriańską,
Przeglądało się w witrynach sklepowych.

Widziałam piękno:
Złapałam je na Plantach.
Siedziało na ławce i gołębie karmiło.

Widziałam piękno:
Utkwiło w oknach baszt.
Snuło się niczym duchy poległych w walce ludzi.

Widziałam piękno:
Patrzyło z Barbakanu,
Jakby królowie przez Floriańską Bramę przejeżdżali.

Widziałam piękno:
Siedziało w ławce kościoła Mariackiego,
Miało ręce do modlitwy złożone.

Widziałam piękno:
Tańczyło na Rynku z chmarą gołębi,
Wokół wieży ratuszowej zawirowało.

Widziałam piękno:
Próbowało dotknąć serca Dzwonu Zygmunta.
Skakało z uśmiechem jak małe dziecko.

Widziałam piękno:
Oglądało Smoka Wawelskiego
I podekscytowane zaglądało do jego bramy.

Widziałam piękno:
Bo piękno, to Kraków.

Magdalena Wardęga
Podławek
Poleć znajomemu
Imię i nazwisko nadawcy:
E-mail adresata:
Poleć
Link został wysłany
Newsletter
juliada mlodziez smiglo

Powered by mtCMS   •    Wszelkie prawa zastrzeżone   •    Projekt i wykonanie MTWeb