Kiedy język jest zbyt długi…
   

Obgadywanie. To zdarza się często.

Monika była bardzo lubiana w swojej klasie. Zawsze pomocna, wesoła i szczera dziewczyna w mig zdobywała rzesze znajomych. Tak było do czasu, kiedy do klasy dopisała się nowa dziewczyna - Kinga. Nie od razu zaczęła naprzykrzać się Monice. Na początku była dla niej bardzo miła, rozmawiała z nią, zapraszała na nocowanie u siebie. Jednak po pewnym czasie coś się zmieniło.

Zaczyna się za plecami
Według słownika obgadywanie to mówienie o kimś źle za jego plecami, z reguły fałszywie i pogardliwie. Jednak nie zawsze można to zauważyć od razu. Na początku osoba obgadująca może być miła dla swojej ofiary, żeby uśpić jej czujność i po jakimś czasie pokazać swoje prawdziwe oblicze.

Pojawiło się poszturchiwanie w kolejce do bufetu, głośne wyśmiewanie wypowiedzi Moniki, złośliwe komentarze dotyczące jej ubioru. Dziewczyna znosiła wszystko bardzo cierpliwie, do czasu, kiedy usłyszała od swojej najlepszej przyjaciółki, jakie to niestworzone historie opowiadała o niej Kinga.
W takiej sytuacji mamy kilka opcji wyjścia z opresji. Przede wszystkim możemy spróbować porozmawiać z osobą, która rozpuszcza o nas plotki, spróbować wyjaśnić sobie sporne sytuacje i zrozumieć punkt widzenia drugiej strony.

Gdy rozmowa nic nie zmienia...
Monika postanowiła tak zrobić, porozmawiać z Kingą. Jednak dziewczyna nie miała na to ochoty. Zaczęła ją wyzywać i wykrzykiwać na całą szkołę historyjki o tym, że Monika ją prześladuje. Potem sytuacja się pogorszyła. Teraz już cała klasa była negatywnie nastawiona do Moniki. Nikt nie chciał słuchać jej wersji wydarzeń. Zaczęły spotykać ją nieszczęśliwe wypadki: niezakręcona dokładnie woda w plecaku, przecięte sznurówki w butach, zniszczone prace domowe, popisane podręczniki...
Kiedy konflikt się zaostrza, warto sięgnąć po pomoc osób dorosłych. Można porozmawiać z rodzicami, szkolnym psychologiem, wychowawcą, osobą, której możesz zaufać. Często spojrzenie i interwencja osoby starszej może pomóc w rozwiązaniu konfliktu, jednak ostateczna decyzja należy do nas.

Pomoc przychodzi z zewnątrz
Nastolatka porozmawiała z rodzicami. Okazało się, że zna mamę Kingi, która przechodziła niedawno bardzo poważną operację i córka nie potrafiła sobie poradzić z emocjami, więc wyżywała się na innych. Po długiej i szczerej rozmowie dziewczyny pogodziły się.

Czasami warto po prostu porozmawiać, zamiast chować głowę w piasek. W końcu do odważnych świat należy...

Klaudia Piotrowska
Śmigło
Poleć znajomemu
Imię i nazwisko nadawcy:
E-mail adresata:
Poleć
Link został wysłany
Newsletter
juliada mlodziez smiglo

Powered by mtCMS   •    Wszelkie prawa zastrzeżone   •    Projekt i wykonanie MTWeb