Oscary dla Polaków
   

Polski film „Ida" zdobył w tym roku Oscara w kategorii „film nieanglojęzyczny".

To pierwszy Oscar w tej kategorii dla polskiego filmu. Jednak początkowo nic nie zapowiadało aż takiego sukcesu obrazu Pawła Pawlikowskiego. „Ida" powstała w drugiej połowie 2013 roku i w pierwszych miesiącach nie dostała się na żaden duży festiwal. A to między innymi one są przepustką do czerwonego dywanu w Hollywood. Dopiero po jakimś czasie posypały się wyróżnienia na rozmaitych festiwalach: w Toronto, Londynie, Warszawie. Aż do tego najważniejszego i najbardziej prestiżowego - Nagrody Akademii Filmowej znanej jako Oscar.

Osobisty dramat z historią w tle

Film Pawlikowskiego opowiada historię młodej dziewczyny, Anny. Przed złożeniem ślubów zakonnych w klasztorze, matka przełożona wysyła ją do jedynej żyjącej krewnej - ciotki Wandy Gruz. Anna dowiaduje się od ciotki, że jest Żydówką o imieniu Ida. Obie kobiety wyruszają we wspólną podróż w rodzinne strony, aby rozwikłać losy swojej rodziny. W trakcie wędrówki poznają też prawdę o sobie.

„Ida", oprócz wielu zachwytów, wzbudziła też sporo kontrowersji. Niektóre środowiska uznały ten film za antypolski. Pomimo różnych opinii nie ulega wątpliwości, że polska kinematografia dawno nie odniosła tak znaczącego sukcesu na arenie międzynarodowej. Podczas 87. Gali Oscarów polskich akcentów było znacznie więcej: o nagrodę w kategorii „krótkometrażowy film dokumentalny" walczyły dwa filmy znad Wisły: „Joanna" oraz „Nasza klątwa".

O włos od zwycięstw

Na przestrzeni lat polskie filmy wielokrotnie były bliskie zdobycia Oscara w kategorii „film nieanglojęzyczny". W 1964 roku o statuetkę walczył obraz Romana Polańskiego „Nóż w wodzie". Ten dramat psychologiczny również wzbudził kontrowersje i wywołał skandal. Jednocześnie zapoczątkował międzynarodową karierę Polańskiego. Ostatecznie przegrał z filmem „Osiem i pół" włoskiego reżysera Federico Felliniego. Kolejna okazja we wspomnianej kategorii pojawiła się w 1967 roku. Nominowany został „Faraon" w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. Jednak i tym razem Polakom nie udało się sięgnąć po najwyższe trofeum - Oscara otrzymał film „Kobieta i mężczyzna" Claude'a Leloucha. Osiem lat później o statuetkę walczył „Potop" Jerzego Hoffmana, jednak i tym razem lepszy był Federico Fellini ze swoim „Amarcord". Tylko rok później, w 1976, Polacy trzymali kciuki za „Ziemię obiecaną" Andrzeja Wajdy, lecz zwyciężył japońsko-radziecki film Akiry Kurosawy „Dersu Uzala".

Polska kinematografia konsekwentnie przebijała się jednak do Hollywood. W 1977 roku o statuetkę walczyły „Noce i dnie" Jerzego Antczaka. I tym razem się nie udało - statuetkę zdobył obraz „Czarne i białe w kolorze" Jeana-Jacquesa Annaud. W 1980 i 1982 po raz kolejny szansę na Oscara miał Andrzej Wajda, kolejno za filmy „Panny z Wilka" i „Człowiek z żelaza". W obydwu przypadkach szczęście ominęło Polaków. „Panny z Wilka" przegrały z „Blaszanym bębenkiem" Volkera Schloendorffa, a „Człowiek z żelaza" z „Mefisto" Istvana Szabo. W 2008 roku szansę na Oscara dostał „Katyń" Andrzeja Wajdy, a w 2012 „W ciemności" Agnieszki Holland, lecz na nominacji się skończyło.

Polskie triumfy

Pomimo wielu statuetek Akademii Filmowej, które nas ominęły, mamy też na kartach historii polskiej kinematografii chlubne momenty i wielkie nazwiska. Jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów, Andrzej Wajda, w 2000 roku otrzymał Oscara. Akademia doceniła go za całokształt twórczości, jednak historia polskich sukcesów filmowych sięga już roku 1942, kiedy Leopold Stokowski zdobył specjalnego Oscara za muzykę do filmu animowanego Walta Disneya „Fantazja". Szczególne triumfy święcił amerykański film „Lista Schindlera", w którym Polacy odegrali dużą rolę: Oscara za zdjęcia do filmu otrzymał Janusz Kamiński (amerykański operator polskiego pochodzenia), a Allan Starski i Ewa Braun zdobyli statuetkę za scenografię i dekorację wnętrz. Wielkich zasług na rzecz polskiego filmu nie można też odmówić Romanowi Polańskiemu (Oscar za reżyserię filmu „Pianista" w 2003 roku) i Janowi A.P. Kaczmarkowi (Oscar za muzykę do filmu „Marzyciel" Marca Forstera).

 Martyna Słowik
Śmigło
Poleć znajomemu
Imię i nazwisko nadawcy:
E-mail adresata:
Poleć
Link został wysłany
Newsletter
juliada mlodziez smiglo

Powered by mtCMS   •    Wszelkie prawa zastrzeżone   •    Projekt i wykonanie MTWeb