W czwartek, 28 października, na krakowskim Rynku ludzie zastygli. O godzinie siedemnastej pierwsza osoba wzniosła ręce ku niebu – był to znak do stopniowego zamarzania. Chwilę później ,tuż obok pojawiło się kilka figur, między innymi gimnastyczki, które zatrzymały swój ruch przy skłonie w dół, oraz para, która zrobiła z siebie most. Inni wykazali się jeszcze większą inwencją – przynieśli różne rekwizyty: dorosły mężczyzna, z peruką – czerwonym irokezem, przypominał groźnego dinozaura, a kobieta w białej masce budziła zarazem podziw i strach.
Nie był to przypadek, ale zaplanowana wcześniej akcja. Zorganizowała ją grupa krakowskich flashmobowców. Tym razem oprócz celu każdego flash mobu (rozbawić, zdezorientować i zaciekawić) pojawił się również inny. Była to mianowicie żywa reklama Festiwalu Teatru Formy, którego pełna nazwa brzmi „DEDYKACJE. MATERIA PRIMA. MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL TEATRU FORMY”. Odbędzie się on w dniach 13-20 listopada. Wystąpią na nim zespoły teatralne z całej Europy, które będą rozbawiać krakowską publiczność głównie gestami, mimiką i ruchem. Można ich zobaczyć na kilku krakowskich scenach: w Teatrze „Groteska”, „Teatrze Ludowym”, w „Nowohuckim Centrum Kultury” i innych. Rozumiecie już dlaczego ludzie przybierali plastyczne pozycje?
Więcej o festiwalu możecie znaleźć na stronie www.materiaprima.pl, a o kolejnych flash mobach www.krkfm.fora.pl
Dorota MłynarczykŚmigło