Niezapomniany Indianin z Tychów
   

Dla wielu z nas Rysiek Riedel to ważna postać, niejeden nastolatek utożsamia się z nim. Gdy wspominamy byłego wokalistę „Dżemu", w tle pojawiają się dragi, konkretnie heroina, alkohol czyli głównie tanie jabole. Ale pomyślmy o nim jako dziecku, nastolatku.

Młody Rygiel (tak na niego wołali kumple) miał dwie miłości: wolność i muzykę. Gdy był małym chłopcem, pragnienie wolności przejawiało się w sympatii do Indian. W Indianach widział ludzi żyjących w zgodzie z sobą, naprawdę wolnych. Jego przygoda z muzyką zaczęła się, gdy był nastolatkiem. W wieku lat trzynastu dostał od kogoś składankę Beatlesów i natychmiast wymusił na matce, by kupiła mu gramofon. Wtedy zaczęło się słuchanie i śpiewanie całymi godzinami. Rysiek na pierwsze sukcesy nie musiał długo czekać. Jeszcze w tym samych roku, na letnim obozie harcerskim zdobył sprawność śpiewaka. Potem były następne konkursy i kolejne, i jeszcze następne. Pierwsze koncerty wraz z przyjacielem Pudlem dawał na łąkach pod Tychami. „Grali" na własnoręcznie zrobionych, wykonanych ze sklejki, gitarach z namalowanymi strunami.

Był samoukiem, nie ukończył żadnej szkoły, co dawało mu poczucie upragnionej wolności. Perspektywa siedzenia przy ognisku z harmonijką lub włóczenia się z kumplami po Polsce wydawała się ciekawsza od szkolnej ławki. Rysiek uwielbiał podróżować. Razem z Dankiem i Pudlem jeździli nad morze i do Łodzi. Takie spontaniczne wypady z grupką dobrych znajomych były najważniejszą częścią jego życia. Gdy był nieco starszy, trochę hippisował. Świadomie wybrał ten sposób i styl życia. Odpowiadało to jego przekonaniom. Czuł się wyzwolony. A poza tym hippis przypominał mu Indianina, którym kiedyś tak bardzo pragnął zostać. Marzenie z dzieciństwa się spełniło.
Rysiek nie miał łatwego życia czego dowodem jest burzliwa młodość, uzależnienie od alkoholu i narkotyków, problemy rodzinne. Nie warto go naśladować, ale warto pamiętać o ludziach takich jak on, ludziach przeszłości. W końcu my też kiedyś będziemy historią. Wspominajmy, by później i nas wspominano.

Pola Bielecka
Poleć znajomemu
Imię i nazwisko nadawcy:
E-mail adresata:
Poleć
Link został wysłany
Newsletter
juliada mlodziez smiglo

Powered by mtCMS   •    Wszelkie prawa zastrzeżone   •    Projekt i wykonanie MTWeb