Wraz z końcem głosowania w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego Miasta Krakowa zakończył się także skierowany do młodych ludzi konkurs na lepieje. Konkurs cieszył się ogromną popularnością. Jurorzy ocenili ponad 630 zgłoszonych wierszyków, wybrali dziesięcioro zwycięzców dnia oraz lepieja finałowego, a także przyznali pięć dodatkowych wyróżnień.
Konkurs #BOlepiej towarzyszył etapowi głosowania w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego Miasta Krakowa. Krakowska młodzież tworzyła w nim tzw. lepieje ‒ krótkie wierszyki o tematyce związanej z budżetem obywatelskim.
Lepiej to żartobliwy, dwuwersowy wierszyk, w którym pierwszy wers zazwyczaj zaczyna się od słów: „lepiej”, „lepszy”, a drugi od „niż”, „niźli”. Za twórczynię lepieja jako gatunku uznaje się Wisławę Szymborską, a za pomysłodawcę nazwy jej wieloletniego sekretarza – Michała Rusinka. Michał Rusinek pełnił funkcję przewodniczącego konkursowego jury, w którym znalazła się także krakowska pisarka Zośka Papużanka oraz przedstawiciele miasta związani z działaniami z zakresu projektów młodzieżowych, budżetu obywatelskiego oraz komunikacji. Partnerem przedsięwzięcia była Fundacja Wisławy Szymborskiej.
Młodzi krakowianie przez dziesięć dni przekazali aż 638 propozycji. Konkursowe lepieje nawiązywały do zasad, charakteru i formuły BO. Zawierały zachętę do zaangażowania w budżet obywatelski i do udziału w głosowaniu. Odnosiły się też do konkretnych projektów zgłoszonych do BO w tej oraz poprzednich edycjach. Często były zabawne, kreatywne, nieoczywiste, nawiązywały do ekologii i popkultury.
– Bardzo się cieszę, że konkurs spotkał się z tak dużym zainteresowaniem młodych krakowian, którzy pokazali, jak bardzo są kreatywni i zaangażowani – nie tylko w sam konkurs, ale też w życie miasta. W swoich propozycjach pokazali, że znają miasto, interesują się nim, mają swoje przemyślenia i pomysły na zmiany. Na tym właśnie polega partycypacja społeczna, w ramach której odbywa się budżet obywatelski. Dla nas głosy i pomysły młodych ludzi są niezwykle cenne, a konkurs pokazał, że o sprawach ważnych dla miasta możemy rozmawiać na różne sposoby, także poprzez zabawne lepieje. Warto szukać wspólnego języka i dobrze, żeby nie powiedzieć „#BOlepiej”, się angażować – mówi Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa ds. polityki społecznej komunalnej.
Autorzy zwycięskich propozycji dnia otrzymają karty podarunkowe na kwotę 300 zł do wykorzystania w Galerii Krakowskiej (koszty podatku pokrywa organizator konkursu). Karty podarunkowe (na kwotę 200 zł) trafią także do autorów pięciu wyróżnionych lepiei. Atrakcyjną nagrodę, ufundowaną przez miasto i Fundację Wisławy Szymborskiej, otrzyma osoba, która zwyciężyła w kategorii lepieja finałowego.
Zwycięskie lepieje były codziennie publikowane na profilu Młody Kraków na Facebooku i innych profilach miasta w mediach społecznościowych.
Lista laureatów:
Lepieje dnia:
- Lepiej pszczoły mieć na dachu niż żyć w klimatycznym strachu. Aleksandra Pajda
- Lepszy nadąsany mąż niż głos nieoddany wciąż. Maja Piotrowska
- Lepiej w BO oddać głos niż wzdłuż rzeki stawiać most. Nikodem Bolisęga
- Lepszy w parku łyk kranówki niż w portfelu brak gotówki. Daniel Aulak
- Lepiej dziurę mieć w skarpecie niż zmarnować głos w Budżecie. Karol Urbański
- Lepiej teścia mieć Vadera niż projektów nie wybierać. Mateusz Talaczyński
- Lepiej wodę mieć w kolanie niż ominąć głosowanie. Bazyli Bednarz
- Lepiej w lepieju pomylić zgłoski niż zignorować Budżet Krakoski. Bazyli Bednarz
- Lepsze mądre głosowanie niż czekanie, co się stanie. Franciszek Potoczny
- Lepiej mieć wirusa w pliku niż głos stracić w październiku. Katarzyna Woszczek
Lepiej finałowy:
- Lepiej nie znać nic Wisławy niż mieć za nic miejskie sprawy. Bazyli Bednarz
Wyróżnienia:
- Lepiej dobry wesprzeć projekt niż do ślubu iść we troje. Bartłomiej Woźniczka
- Lepiej oddać głos w budżecie niż z orzechów robić przecier. Szymon Wiącek
- Lepszy czarny kot na pasach niźli zmarnowana kasa. Agnieszka Woźniak
- Lepiej BO wesprzeć głosem niż w siatkówkę grać kokosem. Kacper Łabudzki
- Lepiej dostać w potylicę niż zaniedbać swą dzielnicę. Małgorzata Talaczyńska