Rozmowa z Martą Maciszewską, redaktorką portalu Szkoła Czytania
Co to jest Szkoła Czytania?
Szkoła Czytania to projekt edukacyjny i społecznościowy, jedyny, który odbywa się jednocześnie w dwóch światach: wirtualnym i realnym. Z jednej strony uruchomiliśmy portal o czytelnictwie www.szkolaczytania.org.pl, a z drugiej co miesiąc organizujemy spotkania literackie w Krakowie. Chcemy wykorzystać Internet, zwłaszcza jego społecznościowe funkcje znane z takich portali jak facebook czy nasza-klasa, do promocji czytelnictwa. Na wiosnę uruchomimy część portalu, która przypominać będzie wspomniane strony społecznościowe. Użytkownicy będą mogli zakładać klasy czytelnicze, wymieniać się książkami, komentować je i oceniać.
Skąd pomysł na taką inicjatywę?
Zrodził się z praktyki. W Krakowie w minionym roku działały dwie pilotażowe klasy Szkoły Czytania. Uczestnicy spotkań wymieniali się książkami. Najpierw deklarowali, ile i jakich książek chcą przeczytać. Nazywamy to Indeksem Ksiąg Nakazanych. Następnie każda z osób czytała jedną książkę w miesiącu, pisząc po niej i robiąc notatki na marginesie. Taką popisaną książkę oddawała kolejnej osobie, otrzymując inną do przeczytania. Podobne zachowanie chcemy upowszechnić w wirtualnej rzeczywistości. Dzięki Internetowi dotrzemy do większej liczby osób, namówimy je do zakładania klas i spotykania się w celu dyskusji i wymiany książek. Mamy hasło promocyjne: Poznajmy się w Internecie, spotkajmy się w realu!
Jak działa Szkoła Czytania?
Szkoła Czytania wystartowała w Dniu Edukacji Narodowej 14 października 2011 roku. Wówczas odpaliliśmy stronę www.szkolaczytania.org.pl i zainaugurowaliśmy spotkania w świecie realnym. Pierwszym był wykład profesora Andrzeja Borowskiego. Antoni Libera czytał dla nas „Fedrę" Racine'a. W listopadzie byliśmy na Targach Książki w Krakowie, a obecnie raz w miesiącu spotykamy się na wspólnym czytaniu i rozmowie z zaproszonym gościem. W portalu Szkoły Czytania czytelnicy znajdą Indeksy Ksiąg Nakazanych stworzone przez naszych gości. Na stronie są już kanony najważniejszych książek, ułożone przez Tomasza Makowskiego, dyrektora Biblioteki Narodowej, pisarza Łukasza Orbitowskiego i Śp. Prof. Andrzeja Szczeklika. Kolejne wkrótce.
Jaki jest cel projektu?
Celem projektu jest promocja czytelnictwa i nauka powolnego, uważnego czytania. Dlatego też zachęcamy do notatek na marginesach, wymiany uwag i dyskusji. Na naszej stronie można już komentować artykuły, opisy książek. Jesteśmy bardzo ciekawi opinii internautów.
Dlaczego członkowie Szkoły Czytania czytają tak trudne książki jak „Faust"?
Mamy taki baner reklamowy: „Czytałeś Fausta? Nie. Nie wstyd ci?". Chcemy trochę zawstydzić tych, którzy uważają, że kanon dzieł klasycznych jest już zużyty i niepotrzebny. Nie sposób zrozumieć współczesnej kultury, gdy się nie zna kanonu. Poza tym tradycyjna szkoła trochę nas „zmęczyła" klasyką. Mamy nadzieję, że jak będzie ją czytał dla nas pisarz Antoni Libera czy poeta Michał Zabłocki, to odżyje na nowo.
Jaka będzie przyszłość Szkoły Czytania?
Mamy wielką nadzieję rozwinąć projekt. Strona jest tworzona metodą OpenSource, chcemy się wszystkim dzielić i zapraszać do współpracy. Projekt ma się rozwijać zgodnie z życzeniami użytkowników, fanów. Już współpracujemy z szeregiem wydawnictw, instytucji edukacyjnych, warto tutaj wspomnieć chociażby WolneLektury.pl, dzięki którym publikujemy książki także na naszym portalu. W tym roku na pewno czekają nas raz w miesiącu spotkania literackie w Krakowie, udział w Małopolskich Dniach Książki, start społecznościowej części naszego portalu. Co dalej, to pytanie do użytkowników. Może kolejne miasta ruszą ze Szkołą Czytania w realu?
Czym dla Pani i innych organizatorów Szkoły Czytania są książki?
Dla innych organizatorów Szkoły Czytania chyba chlebem powszednim i wielką pasją, mam tu na myśli przede wszystkim pomysłodawcę Szkoły Czytania, Janusza Pydę, i innych redaktorów portalu, którzy każdego dnia przygotowują newsy dla naszych użytkowników. Dla mnie książki były szczególnie ważne w dzieciństwie, potem wiele wyborów w moim życiu było efektem przeczytanych książek i miłości do tych, a nie innych bohaterów. Dziś czytanie to dla mnie przyjemność, na którą muszę „wykradać" czas. Szczęśliwie dużo podróżuję, a to świetna okazja do czytania.
Zauważyła Pani, że młodzież nie garnie się do książek?
Moim zdaniem pokolenie mojej siostry, czyli pokolenie młodzieży ze szkół ponadgimnazjalnych spędza swój wolny czas w Internecie. I nie ma co się dziwić, to fantastyczne narzędzie. Nie ma też potrzeby lamentować nad tym, że współczesna młodzież nie czyta. Trzeba się z tym czytaniem wprosić do jej świata i to właśnie robimy w Szkole Czytania.
Rozmawiała Wiktoria Tarnowska