Każdy, kto nie chciał być pytany, niezależnie od płci i czasem nawet wbrew swojej dumie, musiał przyjść w spódnicy. Do wspólnej zabawy włączyła się spora grupa uczniów naszego gimnazjum, a nawet ..... nauczyciele. Śmiechu było co niemiara! To właśnie chłopcy dostarczyli nam sporej dawki humoru, gdyż płeć męska w spódnicy czy w sukience, to w naszej kulturze raczej niespotykany widok. Pomysł z obchodami Dnia Spódnicy okazał się strzałem w dziesiątkę a „bonus" w postaci nieodpytywania podczas lekcji uchronił nie jednego ucznia od stresu związanego z odpowiedzią ustną.
bartusSamorząd Uczniowski Gimnazjum nr 6