Listopad to miesiąc patriotyzmu i rozmyslań. Już jego pierwszy dzień - Święto Zmarłych - wprawia nas w nostalgię i pesymizm. Kolejne, choć wydawać by się mogło radosne Święto Odzyskania Niepodległości także przypomina nam o tragedniahc wieku XX i ofiarach złożonych za wolność Polski.
W związku z aurą tego miesiąca Samorząd Gimnazjum 74 namówił wychowawców trzecich klas, aby właśnie 14 listopada odbyła się zorganizowana wycieczka do Oświęcimia.
Po dwugodzinnej jeżdzie przybyliśmy pod bramy obozu w Brzezince. Od początku nie czuliśmy się jak na normalnym spacerze po muzeum. Otaczająca nas pustka i cisza wręcz krzyczała do nas, o tragedii jaka się tu toczyła pół wieku temu. Przewodniczka oprowadzała nas, pokazywała zachowane budynki i opisywała okrutne losy ówczesnych więźniów. Z każdym momętem, nasze twarze były coraz bardziej ponure, a uśmiechy coraz żadsze. Powoli docierało do nas, że nie znajdujemy się na normalnej ziemi, a na ogromnym cmentarzu bez nagrobków. Prawie każdy centymetr kwadratowy tego obozu, przesiąknięty był krwią niewinnnych ofiar.
Ogromne wrażenie i odrazę wywołał u nas również widok komory gazowej i krematorium. Trudno nam było pojąć, że można było traktować ludzi tak okrutnie i bezdusznie.
W Auschwitz panował równie ponury nastrój. Surowe warunki mieszkalne, i ogrom zdjęć przedstawiających więźniów obozu to najlepsze dowody tametjszych zbrodnii. Nie mogliśmy wierzyć w wyrafinowanie i bezwzględność przełożonych obozu. Wielka gablota z włosami ofiar była momentem ciężkim do zniesienia. Aż trudno sobie wyobrazić ile ludzi musiało zginąć, aby otrzymać tonę takich włosów wartą tak niewiele.
Przewodniczka zapoznała nas również z bohaterami tamtych czasów jak Maksymilian Maria Kolbe, który zdecydował się pujść na śmierć, aby ocalić kolegę z celi.
Wycieczka pokazała nam, wiele nieznanych dotąd faktów historycznych. Przytoczone przykłady więźniów, którzy narażali własne życie dla drugiego człowieka z pewnością nauczyły nas prawidłowej postawy, nawet wobec zagrożenia. Od tego czasu zawsze będziemy pamietać o naszych bohaterach narodowych i ofiarach tego jakże dramatycznego czasu. Wiemy też, że zbrodni tej nie można pochwalać i trzeba dbać o to by młodzi Polacy wiedzieli jakie zbrodnie zostały popełnione.
Jaćka, Gimnazjum 74