Każda pora roku niesie ze sobą jakieś atrakcje. Polska złota jesień to czas pięknych kolorowych drzew. Spacerując parkowymi alejkami można nacieszyć oczy wspaniałym widokami. Jednak przychodzi taki moment, że to co sprawiało radość (wielobarwne liście) może stać się nie lada problemem. Przygotowując się na nadejście zimy drzewa pozbywają się liści, które później zalegają na trawie, chodniku itp. I czekają, aż ktoś się nimi zajmie

W połowie listopada postanowiliśmy przeprowadzić dwudniową akcję „Liść". Jej celem było uporządkowanie z zalegających liści naszego przyszkolnego ogrodu. Na odzew szkolnych „ekologów" nie trzeba było długo czekać. Na apel władz Samorządu o pomoc w grabieniu liści zgłosiło się kilkanaście osób. Zostali oni podzieleni na dwie grupy zadaniowe: w jeden dzień jedna grupa, na drugi - następni chętni. Wszyscy zostali wyposażeni w przedmioty potrzebne do zbierania liści (grabie, kosze, worki) i ochoczo zabrali się do pracy. Raz, dwa i przyszkolny teren został uprzątnięty z liści.
Jesienne porządki stały się dla nas też pretekstem do wspólnej zabawy i nietypowych konkurencji (najdziwniejszy sposób użycia grabi czy usypanie największej góry liści).

W ten sposób uprzyjemnialiśmy sobie trudy porządkowania terenu wokół szkoły. Zaplanowane zadanie zostało wykonane perfekcyjnie co sprawiło nam ogromną radość. Tym bardziej byliśmy z siebie dumni, że akcję grabienia liści przeprowadziliśmy w naszym czasie wolnym - przed i po zajęciach lekcyjnych.