Wiadomo, że co roku w grudniu obchodzimy Święta Bożego Narodzenia. Tym razem szkolne jasełka przygotował Samorząd Uczniowski, aby przybliżyć klimat i ideę tych świątecznych dni naszym kolegom i koleżankom. W przedstawieniu jasełkowym grały cztery samorządowe ,,aktorki" (Patrycja, Nikoletta, Anna oraz Justyna), więc jak widać była to babska obsada . Jednak dzięki temu łatwiej było się na dogadać na próbach, które rozpoczęły się już trzy tygodnie wcześniej i czekały na nas prawie każdego pięknego dnia w szkole. Długo ćwiczyłyśmy nasz scenariusz i było wiele utrudnień, ale jako SU przecież nie mogłyśmy zawieść naszych widzów.
Jasełka nie były typowymi jasełkami, była to forma młodzieżowa, ale z bardzo ważnym przesłaniem. Była to bowiem opowieść o trzech studentkach, które uwielbiają święta. Dziewczyny przygotowują się do nich pełną parą do momentu, gdy nagle słyszą pukanie do drzwi. Na scenie pojawia się czwarta studentka, która podchodzi do świąt sceptycznie i opowiada, jak można spędzić Boże Narodzenie bez wielkiego wysiłku, jaki wkładają jej koleżanki. Jej zdaniem lepiej jest iść przecież do kosmetyczki. Pozostałym osobom jednak nie mieści się to w głowie i próbują wybić te głupoty z głowy współlokatorki. W końcu udaje im się to i dziewczyna wreszcie rozumie magie Świąt Bożego Narodzenia. Tego najpiękniejszego dnia w całym roku.
Na koniec wyszliśmy na środek sali gimnastycznej i złożyliśmy wszystkim obecnym (uczniom i nauczycielom) serdeczne życzenia świąteczne. Choć próby były ciężkie, a czasem nawet monotonne, to sam występ wypadł świetnie. Myślę, że nie długo po tym spektaklu będziemy rozdawać autografy i nie odpędzimy się od kochających nas fanów .
Gimnazjum nr 47