Kolejna facebookowa akcja za nami. Tym razem krakowianie postanowili powrócić do magicznego świata dzieciństwa i zapełnić błonia ludźmi... puszczającymi bańki mydlane!
Przeciwności pogodowe...
Niestety piątkowa (8.04.2011) aura pogodowa nieco pokrzyżowała nasze plany. Na Błoniach zamiast kilkuset osób, które deklarowały swoją obecność, pojawiło się kilkanaście, w porywach do kilkudziesięciu osób. Jednak zimny wiatr i brak słońca nie mogły zniechęcić uczestnikównic do zabawy! Momentami pogoda była nawet naszym sprzymierzeńcem, gdyż waitr praktycznie puszczał bańki za nas. Dzięki temu przez ten krótki czas każdy z nas przyczynił się do zapełnienia powietrza niesamowitą ilością tych uroczych kulek.
nie powstrzymały dobrej zabawy!
Osoby, które pojawiły się na błoniach oprócz użytkowania własnego sprzętu miały okazję wypróbować płyn do baniek i osprzęt dostarczony przez firmę "Tabun". Było to ciekawe doświadczenie, bo zapewne niejeden z nas chciał w życiu wypróbować jak puszcza się te "duże bańki".
Pomysł akcji był naprawdę świetny. Spotkał się z dużym odzewem w internecie. Duża szkoda, że tak wiele osób poddało się pogodzie i zrezygnowało z planu uczestnictwa.
Powtarzamy?
Nie martwcie się jednak - w planach jest już kolejna edycja eventu. Proponowany termin to okolice Juwenaliów. Miejmy tylko nadzieję, że tym razem to słońce będzie naszym sprzymierzeńcem, a Błonia zapełnią się po brzegi! Bo, jak mawia jedna z moich koleżanek- "bańki kojarzą się przecież ze wszystkim co dobre i wesołe". ;)
źródło zdjęcia: http://www.morguefile.com/archive/display/598141
Monika PtasznikŚmigło