Mediatory 2011
   

By dobrze zadbać o przyszłość, trzeba się skupić na teraźniejszości nie zapominając o przeszłości. Z takiego założenia wyszli organizatorzy "Mediatorów 2011 - Studenckich Nagród Dziennikarskich". W plebiscycie, podzielonym na 9 różnych kategorii, wyróżnili oni prawdziwą elitę polskiego dziennikarstwa, która motywuje, reformuje czy inspiruje młodych dziennikarzy.

W kategorii "TORpeda" za rzetelność i szybkość w przekazywaniu informacji nagrodzony został Marcin Woroch. Każdy dziennikarz zaczynał praktykę od newsa i każdy powinien wiedzieć jak stworzyć i przekazać informację by była rzetelna i ciekawa. Marcin Woroch opanował to do perfekcji, a jego wkład w informowanie społeczeństwa został doceniony.

DetonaTORem 2011 została para: Irena i Jerzy Morawscy, którzy swoim dokumentem "Czekając na sobotę" wstrząsnęli polską widownią. Ich film w krótkim czasie osiągnął niezwykłą popularność stając się również początkiem otwartej dyskusji o prowincji. Irena i Jerzy Morawscy swoim dziełem pokazali, że bezpośredniość w dziennikarstwie nie umarła.

Najlepszym "NawigaTORem" polskiego dziennikarstwa okrzyknięty został Andrzej Stankiewicz, który co tydzień swoimi odważnymi oraz ideowymi tekstami kreuje światopoglądy czytelników. Nagrodę dostał również za odwagę w przekazywaniu własnego zdania.

Doceniony został także rewolucyjny reportaż "Zwierzęta są jak ludzie, czują!", który jako jeden z pierwszych we współczesnym polskim dziennikarstwie otwarcie traktował o krzywdach wyrządzanych psom, kotom, a także zwierzętom gospodarskim. Ukazywał ludzką obojętność wobec nich i stał się "ReformaTORem".

Przyszłościową nagrodę za „PromoTORa” nowych trendów w dziennikarstwie dostał Filmweb24Magazyn, który za propagowanie profesjonalnego i przystępnego dziennikarstwa w internecie zdobył nie tylko wysokie zainteresowanie, ale i przychylność głosujących. Dzięki wysokiemu poziomowi reportaży, relacji czy felietonów wyraźnie wybijał się ponad krótkie i proste teksty, z jakimi jest kojarzony Internet.

Czy to dla przeciwwagi, czy też dla sprawiedliwości - doceniona została długoletnia praca najlepszych dziennikarzy, którzy na stałe wpisali się w polskie dziennikarstwo. Nagrodę "AkumulaTORa" otrzymał Maciej Orłoś, który przez 20 lat pracy w Teleexpresie nie stracił ani werwy, ani profesjonalizmu i wciąż umie czerpać z pracy satysfakcję.

Za całokształt pracy nagrodzony został też Tomasz Sianecki. Jego statuetka "InicjaTORa" będzie przypominać wszystkim, iż odwaga wybicia się ponad ustalone normy i spróbowanie czegoś nowego jest opłacalna.

Jak najbardziej zasłużony tytuł "ProwokaTORa" otrzymał Andrzej Poczobut. Swoją walką o przestrzeganie praw człowieka na Białorusi natchnął nie tylko samych Białorusinów, ale też innych dziennikarzy, pokazując, że ich praca nie musi mieć tylko charakteru informacyjnego czy opiniotwórczego - może realnie pomagać.

Pomimo wszystko najważniejszą i najbardziej prestiżową nagrodę otrzymała Monika Olejnik. Za całokształt swojej pracy, za profesjonalizm, poważne podchodzenie do tematu, oraz za dziennikarstwo w czystej, ludzkiej postaci otrzymała ona statuetkę "AuTORytetu".

Gala stała się pretekstem do debaty na temat przyszłości mediów. Czy gazety przetrwają kolejną dekadę? Czy dziennikarstwo nie ograniczy się do blogów i forów internatowych? Jak będą wyglądały newsy za 20 lat? Specjalni goście - Marcin Król, Piotr Sztompka, Nic Newman oraz Zygmunt Bauman, starali się nakierować rozmowę na właściwy tor. Przypomnieli, że dziennikarstwo opiera się na prostym mechanizmie, którego nie da się pominąć. Najpierw pojawia się słowo, potem jest ono spisywane. Następnie jest przekazywane w formie komentarza głosowego, dopiero później można dodać zdjęcia czy film.

Nic Newman przedstawił dosyć pesymistyczną wizję przyszłości mediów. Poprzez duże możliwości przekazywania swojej opinii w formie komentarza, artykułu czy notki na blogu, pojawia się duża konkurencja i deficyt rzetelnych informacji. Pomimo tego, jakość tekstów się nie zwiększa.


W opozycji do Newmana stanął Zygmunt Bauman. Zainspirował on młodych dziennikarzy do nowej tendencji w dziennikarstwie. Prosił, by nie stać się jedynie przekaźnikiem informacji, ale również wspierać czytelników i pomagać im zrozumieć to, co się przekazało.

"Mediatory" to nie tylko docenienie najlepszych dziennikarzy i najlepszych projektów dziennikarskich. Jest to również szeroki projekt nakłaniania i inspirowania mediów do niepopadania w typową dla dzisiejszych internetowych czasów nierzetelność i pogoń za sensacją. Twórcy projektu starają się przekazać bardzo ważną wiadomość wszystkim dziennikarzom: by kreować przyszłość trzeba spojrzeć na teraźniejszość z perspektywy przeszłości.

funky
Poleć znajomemu
Imię i nazwisko nadawcy:
E-mail adresata:
Poleć
Link został wysłany
Newsletter
juliada mlodziez smiglo

Powered by mtCMS   •    Wszelkie prawa zastrzeżone   •    Projekt i wykonanie MTWeb