Krakowianie otwarci na świat
   

Matthew France - 27­‍‑letni Anglik pochodzący z okolic Oxfordu. 18 lat spędził w różnych miejscach Anglii. Następnie mieszkał przez rok w okolicach Sacramento w Kalifornii w USA. Przez kolejne 7 lat żył w Toronto w Kanadzie i studiował historię na miejscowej uczelni University of Guelph. Przebywał również w Berlinie i Pradze. W 2005 roku w ramach wymiany studiował jeden semestr na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od września 2011 ponownie mieszka w Krakowie i pracuje jako native speaker w szkole języka angielskiego York School of English.

Dlaczego zdecydowałeś się zamieszkać w Krakowie?
Studiowałem tu przez jeden semestr w 2005 roku i bardzo polubiłem to miasto. Zawsze chciałem tu wrócić.

Obecnie uczysz w szkole języków obcych jako native speaker. Jak oceniasz czas spędzony w naszym mieście?
Oceniam bardzo dobrze. Po pierwsze lubię swoją pracę. Po drugie miasto jest bardzo ekscytujące, ponieważ posiada wiele muzeów oraz dzieją się tu liczne wydarzenia kulturalne. Ciekawe jest także życie nocne.
Wreszcie spotkałem tu wielu miłych ludzi. Zarówno Polaków, jak i Anglików, którzy tu mieszkają.
Jak bardzo zmienił się Kraków i jego mieszkańcy od Twojego pierwszego pobytu w 2005 roku?
Myślę, że młodzi mieszkańcy Krakowa są coraz bardziej otwarci na świat. Chcą podróżować i spotykać różnych ludzi. Chcą mieć pracę, która pozwoli im poznawać inne kraje. Mają szersze horyzonty i są bardziej ambitni.
W Krakowie pojawiło się więcej sklepów, jak np. Galeria Krakowska, w których można kupić produkty z całego świata. Miasto zapewnia turystom lepsze warunki.

Czy znasz stereotypy o Polakach, które potwierdziły się podczas Twojego pobytu?
Tak. Anglicy uważają, że Polacy bardzo ciężko pracują. To jest oczywiście pozytywny stereotyp i okazało się, że jest on prawdziwy. Kolejnym potwierdzonym stereotypem jest to, że Polacy piją dużo alkoholu.

Czy Twoim zdaniem Polacy różnią się od mieszkańców krajów, w których wcześniej mieszkałeś?
Polacy i Czesi są do siebie podobni, ponieważ są Słowianami. Łączy ich to, że są prorodzinni i trochę sceptyczni. Jednak powiedziałbym, że Polacy są bardziej zabawni, cieplejsi i bardziej przyjacielscy.
Polacy i Niemcy są przyjacielscy i bardziej otwarci wobec siebie niż ich przodkowie. Zapewne nie chcieliby przelewu krwi, tak jak to stało się kilkadziesiąt lat temu.
Kanada, prawdopodobnie z powodu wpływu mentalności amerykańskiej, jest mniej formalna niż Polska. Ludzie zachowują się tam bardziej bezpośrednio wobec przybyszów. Kanadyjczycy szybciej się otwierają.

Jak długo planujesz mieszkać w Krakowie?
To trudne pytanie. Może wrócę w następnym roku szkolnym. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Krzysztof Materny
Poleć znajomemu
Imię i nazwisko nadawcy:
E-mail adresata:
Poleć
Link został wysłany
Newsletter
juliada mlodziez smiglo

Powered by mtCMS   •    Wszelkie prawa zastrzeżone   •    Projekt i wykonanie MTWeb