Czwartego czerwca odbyła się na krakowskim Kazimierzu pierwsza w Polsce noc Synagog obfita w rozmaite atrakcje. Dla uczestników otwarto siedem synagog, które są miejscami sakralnymi lub muzeami. Doprawdy nie spodziewałem się dostać tak wielkiej dawki wiedzy na temat kultury żydowskiej i podstaw judaizmu. Zakładam, że taki właśnie był cel organizatorów - zaciekawienie mieszkanców i podarowanie im wiedzy na temat kultury żydowskiej w rodzimym mieście. Nowoprzybyły miał możliwość swobodnego realizowania punktów programu.
Rozpoczęcie
Inauguracją była uroczysta "Hawdala" ku czci zakończenia szabatu. Prowadzący rabin w demonstracyjny sposób, w świetle jarzących się świec, stojąc na dachu płaskiego budynku, raz po raz upijał wino z kielicha wykrzykując błogosławieństwa. Gdy tylko rabin Boaz Pash zatopił się w mroku, rozległy się odgłosy grających bębnów i wiwatujące okrzyki. Tłum począł się rozrzedzać, dając mozliwość rozejrzenia się po ulicach Kazimierza. Każdą z synagog otwarto o 22.30.
Siedem synagog, siedem odwzorowań kultury żydowskiej.
Synagogę Tempel zalewały brzmienia zespołu Keped. W synagodze Starej również usłyszeć można było napierającą z wszech stron muzykę. Była ona jednak jedynie preludium do wystawy interaktywnej dotyczącej Kazimierza. Prezentacje kultury i historii Izraela zobaczyć mogliśmy w synagodze Izaaka, gdzie wystawa Tel Awiw ukazywała historię współczesnego Izraela. Można też było poznać i jedzenie z tamtych regionów, oraz rdzenne tańce. W synagodze Wysokiej, wśród blasków ściennego pokazu multimedialnego, obserwatorzy mieli częściowy dostęp do eksponatów, oraz innych źródeł wiedzy dotyczących dzisiejszej społeczności żydowskiej. Dwie ciekawe debaty miały miejsce w synagodze przy ul. Kupa. Pierwsza z nich poruszała kwestie kobiet w judaizmie, druga zaś opisywała młodą generację Źydów. Elementem uatrakcyjniającym wykłady była obecność młodych żydów pochodzących z różnych środowisk. Synagoga Remu oferowała wiedzę z podstaw judaizmu. W ostatniej synagodze - Poppera odbywały się warsztaty plastyczne. Uczestnicy meli do dyspozycji dużą ilość materiałów: kabli, drutów, taśm, tudzież szczotek drucianych z których wykonywali gwiazdę Dawida.
Mam nadzieję, źe w kolejnych latach wydarzenie to będzie kontynuowane i zyska poplarność równą Nocy Muzeów.
Rins