Gorąca plaża, dziewczyny w kolorowych strojach, mężczyźni przystojni niczym Brad Pitt, orzeźwiające napoje, obłędnie przezroczyste lazurowe morze. Tak, zamiast nudnej lekcji w sali, z matematyką przed noseeeem... chciałoby się zamknąć oczy, mocno o tym pomyśleć i... bach!, żeby sie stało. Zaciskam więc oczy, a moje myśli próbują urealnić marzenie. W niepewności otwieram najpierw jedno oko, potem drugie, no i... i dalej te same ściany, ta sama tablica, ten sam głos nauczycielki wołający mnie do zadania. Bilet na Hawaje z nieba nie spadł, a szkoda. Jeszcze gdyby był jakiś taki mniej pretensjonalny ten głos, a nie jak zwykle skrzeczący: - Gdzie bujasz w obłokach? Do zadania marsz.
Marzenia... no to sobie mogę pomarzyć. Ale są także marzenia, którym da się pomóc. Poza gorącą plażą w tej chwili również pragnę z całych sił, żeby ktoś zauważył mój talent i zwerbował mnie może na początek do reprezentacji siatkarskiej szkoły, a potem Polski. Ach, byłoby cudnie!
Jeśli zaś chodzi o matematykę, to na szczęście mam zdolną przyjaciółkę. Marzy, by zostać drugim Einsteinem. Że ten był fizykiem, to akurat teraz nieważne (pomaga mi z lekcjami, dzięki niej nawet matematyka czasem wydaje się ciekawa). Spełnienie marzenia pokroju mojego czy mojej Einsteinowej kumpeli jest możliwe, ale potrzeba wytrwałości, zaangażowania, właściwych ludzi na naszej drodze, którzy nam pomogą w realizacji celów. Ja takich ludzi już poznałam. Tworzą fundację, która od 7 lat wspiera nas, młodych zdolnych uczniów krakowskich szkół. Fundację założyła Cecylia, córka Kazimierza Bartla, premiera Polski z czasów dwudziestolecia międzywojennego. Przyświecał jej cel kontynuowania działań ojca - wspieranie polskiej młodzieży w nauce, rozwijanie jej talentów, fundowanie stypendiów, nagród, organizowanie imprez, warsztatów czy udostępniania narzędzi, by marzenia stawały się rzeczywistością.
Fundacja im. premiera profesora Kazimierza Bartla otrzymała status organizacji pożytku publicznego co prawda dopiero w grudniu ubiegłego roku, ale działa nieprzerwanie już od przeszło 7 lat. Osiągnięcia fundacji to przede wszystkim organizacja corocznego turnieju dla 250 siatkarzy z całej Polski, piękne spektakle artystyczne, warsztaty muzyczne, teatralne organizowane w ramach projektu Tuwima w Teatrze Ludowym, otwarcie sali komputerowej im. Kazimierza Bartla, konkurs o sylwetkach premierów Polski, wspieranie młodzieży (m.in. grupy studentów UJ reprezentującej polskie uczelnie w rundach międzynarodowego konkursu Philip C. Jessup International Law Moot Court Competition, za co otrzymała szczególnie sympatyczne podziękowania prosto z Waszyngtonu) oraz wiele, wiele innych osiągnięć. A to dopiero początek.
Fundacja nie istnieje bez ludzi. Musi działać niczym domino, by osiągnąć sukces. Popchnięty raz klocek nie powinien zatrzymać pozostałych, a oddziaływać na kolejne, inspirować do pomocy w zbieraniu funduszy dla Fundacji, by mogła spełniać nasze marzenia. Radość i spełnienie młodzieży to dla nich największy prezent i satysfakcja, dlatego każda złotówka sie liczy.
Dziś możesz popchnąć kostkę domina razem z nami. Możesz podarować uśmiech swojej koleżance czy koledze, biorąc udział w akcji 1%. Poproś rodziców, znajomych. Wypełniając PIT wpisz nr KRS: 0000 338823. Domino radości nie może się zatrzymać z powodu tak banalnej przeszkody jak pieniądze. Nasze marzenia, zdolnych, pełnych pasji młodych ludzi powinny się spełniać.
Polub fundację na facebooku:
www.facebook.com/bartel.1procent
Śmigło