Głównym bohaterem filmu jest Daniel, 30-letni francuz zajmujący się remontowaniem mieszkań. Jego sposób bycia odbiega od utartych standardów – jest dobrowolnym bezdomnym pomieszkującym w miejscach, które odnawia w danej chwili. Jednak jego najbardziej specyficzną cechą jest niezwykle nachalna skłonność do emocjonalnych konfrontacji. W każdym przypadku chce doprowadzić do uzewnętrznienia uczuć w taki sposób, aby wszystko zostało powiedziane. Jednak jego metody są dosyć kontrowersyjne, ponieważ nie zwraca uwagi na odczucia innych, po prostu pyta, drąży tematy często w sposób napastliwy i arogancki.
Największy problem napotyka w relacji z własną dziewczyną. Sonia bowiem tkwi w związku głównie po to, aby nie być samotną. Mimo, że Daniel otacza ją całkowitym oddaniem i miłością, ona nie jest w stanie i nie chce odwzajemnić jego uczuć przez co nabierają one na sile i stają się dla bohatera wręcz chorobliwą obsesją. Jak bardzo niebezpieczne i wyniszczające mogą one być Daniel dowiaduje się w chwili, gdyż sam zaczyna być napastowany przez zakochanego w nim mężczyznę…
Film twórcy Intymności oraz Jego brata opowiada o niebezpieczeństwie niespełnionych oczekiwań. Daniel idzie w swoim uczuciu o krok za daleko, co przesuwa go na krawędź między prawdziwą miłość a obłęd.
Tematyka poruszona w filmie jest niezwykle delikatna i niełatwo opisać ją w sposób autentyczny, przez co w niektórych momentach Zagubieni w miłości podchodzą pod pseudofilozoficzne rozważania, lecz, na szczęście, obraz nie idzie dalej w tym kierunku.
Jeżeli chcecie w wakacje oderwać się trochę od pustych komedii oraz kolejnych części filmów animowanych zachęcam do odwiedzenia jednego z licznych krakowskich kin studyjnych. Polecam, gdyż mimo powagi tematycznej, obraz ten wciąga i ogląda się go bardzo dobrze.
A dla żeńskiej części widowni dodatkową zachętą będzie Romain Duris (na zdj.) grający Daniela !
Milena Mazur
Śmigło